Lubicie jeść zupy? Jeżeli tak to jakie smaki preferujecie ? tradycyjne czy raczej coś "fikuśnego". A czy macie czas na gotowanie zup? Dzisiejszy post będzie o czymś co może skrócić czas pobytu w kuchni.
Jak możemy przeczytać na stronie Winiary, Krajanki pomogą szybko przygotować smaczną zupę, kiedy nie masz czasu na
długie kuchenne perypetie, a zdecydowanie masz ochotę na ciepły,
rozgrzewający i smaczny posiłek. Krajanki według receptury zawierają najlepsze składniki, które wzbogacą smak zup – te ulubione odkryjesz na nowo!
Krajanka buraczkowa WINIARY – niezastąpiona do zupy buraczkowej. Łączy w sobie najlepsze warzywa, zioła i przyprawy, które sprawią, że Twoja zupa z buraków czerwonych nabierze nowych wymiarów smakowych. Prosty przepis na zupę buraczkową – złożony i doskonały smak!
Krajanka ogórkowa WINIARY – zastanawiasz się, jak zmodyfikować swój ulubiony przepis na zupę ogórkową, ale nie wiesz, od czego zacząć? Na dobry początek wypróbuj Krajankę WINIARY
z ogórkiem, marchewką i kompozycją przypraw do zupy z ogórków
kiszonych! Przygotuj tylko kwaśną śmietankę, ziemniaki i bulion mięsny –
i zacznij gotowanie pysznej ogórkowej!
Krajanka warzywna WINIARY – uniwersalna mieszanka
warzyw, ziół i przypraw, wzbogacona przecierem pomidorowym. Idealna na
przykład do jesiennego kapuśniaczku, który rozgrzeje w każdą niepogodę.
MOJA OPINIA: Wypróbowałam wszystkie trzy smaki krajanek i żadna z nich nie rzuciła mnie na kolana. Wiadomo- smak jest kwestią gustu, ale ewidentnie nie trafiony jeżeli chodzi o moje upodobania. Ogromnym plusem krajanek jest to, że nie muszę mieć praktycznie nic więcej niż wywar mięsny oraz ziemniaki. Wszystkie warzywa są już pokrojona i odpowiednio doprawione. Zdecydowanie preferuję zupy gotowane i doprawiane samodzielnie. Nie mam wtedy wątpliwości czy jem barszcz, ogórkową, pomidorową, kapuśniak, jarzynową.... natomiast kosztując zup przygotowanych z Krajanką Winiary już takiej pewności nie miałam...
Koszt opakowania Krajanki to ok 3,5 zł
A Wy co sądzicie o zupach? jakie są Wasze ulubione smaki?

To nie zupy to... Nikomu nie posmakowało to coś i mogłam bym wymieniać wszystkie minusy ale po co. Nie kupię więcej i już - wolę ugotować domową zupę sama :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, u mnie wśród domowników również nie było słychać zachwytów nad talerzem :)
UsuńP.S. co najchętniej gotujesz? :)
Z zup? Syn lubi rosół i mógłby jeść codziennie, mąż lubi pomidorową a dziadek kapuśniak czy ogórkową ;) A ja barszcz czerwony to moja ulubiona zupa :)
UsuńHaha mój synek też najbardziej lubi rosół a ja z kolei uwielbiam pomidorową :)
Usuńja też wolę takie domowe zupy :)
OdpowiedzUsuńMasz swoją ulubioną zupę? Niestety gotowce wypadają naprawdę kiepsko na tle domowych zupek
UsuńWolę sama cos sklecić.
OdpowiedzUsuńJa też :) masz coś czego nie lubisz robić przy gotowaniu zup?
Usuńzgadzam się z Waszymi opiniami. "Gotowce" niestety nie powalają na kolana. nic nie zastąpi zupki ugotowanej własnoęcznie
OdpowiedzUsuńJednak co własne to własne. Wiadomo co w środku, a zupa doprawiona jest tak jak lubi się
Usuń