czwartek, 27 października 2016

Niech moc będzie z...ISLA


Jesień to kiepski sezon, nie tylko przez to, że szybko zapada zmrok, ale głównie przez to, że co chwilę dopada nas jakiś paskud w postaci przeziębienia. Też przez to przechodzicie?
Tej jesieni bije już chyba wszelkie rekordy ilości wizyt u lekarzy i pediatrów, ponieważ co chwilę ktoś z domowników kicha, smarka lub ma głos jak zdarta płyta chodnikowa ;) 
Z odsieczą przybywa magiczna tabletka Tobie- jakby powiedział mistrz Yoda :D
Celna kampania od Streetcom.pl  zaproponowała swoim ambasadorom przetestowanie pastylek do ssania firmy Isla. Moje najmłodsze dziecko również bardzo chciało pomóc w testowaniu paczuszki :)
Na stronie producenta dowiemy się, że Isla w obecnej postaci to efekt nowoczesnej fitoterapii, czyli wykorzystania wiedzy na temat otaczających nas roślin. Isla to wykorzystanie od wieków znanej substancji z gruntowną wiedzą medyczno-farmaceutyczną.
Dzięki temu stosując Islę każdy może być pewien, że otrzymuje produkt bezpieczny, standaryzowany chemicznie, wykonany zgodnie z zasadami dobrej praktyki produkcyjnej (GMP) sporządzony z atestowanych surowców i półproduktów, w odpowiednich warunkach, przez wykwalifikowany personel.
Oznacza to, że każda pastylka Isli to naturalna i skuteczna ochrona gardła. 
Dla kogo jest przeznaczona?


Isla Cassis Z naturalnym ekstraktem z czarnej porzeczki o przyjemnym owocowym smaku, bez cukru
Isla Ginger z naturalnym olejkiem imbirowym, o wyrazistym, mocnym smaku, z dodatkiem miodu
Isla Mint z naturalnym olejkiem miętowym, o orzeźwiającym smaku, bez cukru
Isla Moos oryginalny ziołowy smak
MOJA OPINIA: Zanim dostałam paczkę od kuriera wiedziałam, że jest to znakomity produkt. Gdy byłam w ciąży Isla była jedyną pomocą dla bolącego gardła. Od tamtej pory Isla na stałe zagościła w naszej domowej apteczce. Stosuję ją także teraz, ponieważ mogą ją brać zarówno kobiety ciężarne jak i karmiące piersią. Pastylka ma konsystencję przypominającą żelki-uwielbiam żelki! Małe, elastyczne i smaczne :) Elementem do faktycznego przetestowania były smaki. Do tej pory znałam tylko czarną porzeczkę czyli "cassis". Z okazji nieszczęśliwych okazji , czyli przeziębienia wypróbowałam także imbir, miętę i ziołowy smak. Zdecydowanie pozostanę wierna czarnej porzeczce, najbardziej przypadała mi do gustu, a jakie są Wasze wrażenia? 
Cena opakowania 30 tabletek to około 13 zł, a za opakowanie 60 tabletek zapłacimy ok 18 zł

#isla #glosnatury 

Chrypka to ciemna strona Mocy. Chrypka wiedzie do przeziębienia, przeziębienie do bólu , ból prowadzi do Isli. 
  PODPIS 

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. naprawdę warto po nie sięgnąć :) są bezpieczne i skuteczne a w sumie o to chodzi

      Usuń
  2. ISLA... - to cos co pomogło i mi :) polecam każdy smak, tylko dla mnie ta konsystencja żelu była nieco dziwna na początku mimo że jak i Ty kocham żelki :)

    OdpowiedzUsuń